FUTURE SKILLS – czyli o kompetencjach pracownika przyszłości.

        Kompetencje pracownika to jego  wiedza (teoria poparta dyplomem ukończenia szkoły), umiejętności (praktyka)  i postawa (nastawienie do pracy). Na to,  co powinno je tworzyć największy wpływ ma rozwój rynku pracy i wymagania pracodawców, a także różne uwarunkowania społeczne, ekonomiczne, socjologiczne , kulturowe itp.

       Nie tak dawno Zespół naukowców z IFTF – Institute for the Future Uniwersytetu w Phoenix – wraz z pracownikami firm, takich jak IBM czy Studio Walta Disneya opracował  raport, w którym kluczowymi okazało się sześć czynników, zmieniających sytuację  na rynku pracy do roku 2020, co będzie miało również wpływ  na obraz idealnego kandydata/ pracownika w przyszłości

Są to:

  • wydłużenie życia
  • rozwój technologii w oparciu o IT (sztuczna inteligencja)
  • media społecznościowe ( i narzędzia, które oferują)
  • informatyzacja – przyrost informacji na niespotykaną skalę
  • wzrost znaczenia globalnych korporacji  tj Google, Twitter, etc.
  • zwiększenie sieci powiązań na różnych poziomach życia ekonomicznego, politycznego i społecznego

Jak szacują twórcy raportu, tendencje te  będą miały wpływ na uniwersalne kompetencje poszukiwanych pracowników. Według powyższych ustaleń, czynniki decydujące o tym, czy odnajdziemy się w przyszłości na rynku pracy to:

  1. Umiejętność uczenia się przez całe życie i elastyczne podejście do nowych technologii. Niewątpliwie takiej postawy oczekują dzisiejsi pracodawcy, niezależnie od posiadanej przez nas wiedzy wyjściowej czy umiejętności. Ponad połowa pracodawców umożliwia swoich pracownikom dostęp do platform e-learningowych, Intranetu (węwnetrzna sieć wymiany informacji w obrębie firmy), Extranetu (wewnętrzna sieć wymiany informacji w obrębie organizacji i organizacji klientów współpracujących), co ma służyć m in. edukacji i dzieleniu się wiedzą.

 

  1. Tzn „social inteligence” , inteligencja społeczna, określana czasem mianem tzw.” kompetencji miękkich”. W praktyce oznacza to pracę zespołową – umiejętność wchodzenia w relacje z ludźmi (np. współpracownikami, klientami, kontrahentami  i partnerami biznesowymi), a także budowanie dobrych stosunków ich i utrzymanie w długofalowej perspektywie. Inteligencja społeczna opiera się m.in na komunikacji wyrażanej poprzez proste, bezpośrednie,  choć nieagresywne komunikaty,   w sposób  asertywny, z poszanowaniem przestrzeni swojej i innych.

 

  1. „New-media literary” – czyli umiejętność korzystania z nowych mediów. Jak wieść gminna niesie- nie ma cię na Facebooku – nie istniejesz… I choć nikt nikogo nie zmusza do tego, by w SOCIAL MEDIA był, to presja społeczna działa 🙂 !!!Warto dostrzec zalety tego zjawiska społecznego, które z założenia ma nam  ulepszać  i ułatwiać życie (kontakty, dostęp do informacji, wiedzy). Jeśli już zdecydujemy się zaistnieć w SM, warto tworzyć w nich  swój wizerunek w sposób  przemyślany. Podobnie też odbierać informacje ze świata IT. Pracownik przyszłości posiada  krytyczne podejście do informacji w sieci,  wątpiąc w prawdziwość tego, co widzi, czyta i ogląda, umie zweryfikować ich prawdziwość, szukając wiarygodnych źródeł informacji.

 

  1. Kompetencje kross- kulturowe czyli umiejętność odnalezienia się w międzynarodowym środowisku. To już fakt, że pracodawcy  i rekruterzy, szukając osób o wymaganych kompetencjach zawodowych,  przekraczają granice geograficzne i kulturowe, by znaleźć wartościowego pracownika. Tworzenie zespołów mieszanych, to zjawisko coraz  częstsze  w  korporacjach i dużych  Emigracja zarobkowa nie jest niczym rzadkim, ani nowym, a integracja międzynarodowych zespołów,  może stać się  (wykonalnym) wyzwaniem.  Dlatego tak ważne jest, aby  pracownicy, będący przedstawicielami różnych nacji, kultur i religii mieli świadomość wzajemnej odrębności, będąc otwartymi na to co inne, nowe i nieznane. Otwartość, wyczucie i świadomość, to  klucz do odnalezienia się we współczesnym świecie multi-kulti.

 

  1. Interdyscyplinarność czyli łączenie i rozumienie pojęć z różnych obszarów wiedzy. Pracownik przyszłości posiada wiedzę z różnych dyscyplin,  czasem  pozornie wykluczających się. W praktyce wygląda to tak, że  humaniści przyszłości, znają nowe technologie i narzędzia IT, ponieważ doceniają ich skuteczność, zasięg, korzystając choćby  z nowym form komunikacji. Specjaliści kierunków ścisłych i  IT, nie mogą pomijać znaczenia dobrej i skutecznej komunikacji (w mowie i piśmie), co pozwala im na dobrą  współpracę, autoprezentację i dotarcie do odbiorców witryn, stron, programów czy aplikacji.

 

  1. Praca z Big Datą*, czyli umiejętność przetwarzania dużych ilości informacji. Zdolność przetwarzania dużej ilości danych opierająca się na ich weryfikacji, analizie, a także umiejętności wyciągania wniosków

Powyższe zjawiska są już obecne na rynku pracy, dlatego nie stanowią  dla większości z nas  zaskoczenia, a z czasem ich znaczenie będzie rosło, więc warto mieć ich świadomość, by móc być w przyszłości docenianym i kompletnym pracownikiem.

*Big Data- duże bazy danych, gromadzone i wykorzystywane przez w branży bankowej, edukacyjnej, handlu, sektorze publicznym i sektorze zdrowia.

Pierwsza praca- może w wakacje?

Pierwsza praca w wakacje…

Co robili w wakacje najbardziej znani menadżerowie, którym kariery zazdroszczą niemal wszyscy? Jak podaje „PULS HR”- Zuckerberg, Gates, Musk i Jobs pracowali, uczyli się, zdobywali nowe doświadczenia, ponieważ wakacje to bardzo dobry czas na naukę  i znalezienie pierwszej pracy.

Koniec roku, koniec sesji, koniec szkoły i wakacje… Dwa albo trzy miesiące przerwy od nauki, klasówek, kolokwiów i egzaminów, można spędzić na wiele sposobów. Wypocząć, wyjechać w podróż, rozwijać swoje pasje, zainteresowania i hobby albo… poszukać  pracy.

Dlaczego warto pracować w wakacje?

Po pierwsze bywa łatwiej. Wiele branż, związanych z gastronomią, turystyką, budownictwem, eksportem, rolnictwem i jego przetwórstwem,  komunikacją czy sprzedażą poszukuje pracowników, którzy będą najbardziej potrzebni  w sezonie letnim.

Niezależnie  od tego „czy chcę, czy muszę”, praca wakacyjna daje wiele możliwości rozwoju zawodowego i przyjemność z zarobienia  WŁASNYCH pieniędzy. Pierwsze zarobione wynagrodzenie daje poczucie sprawczości i  może wzbudza nawet  poczucie dumy , bo oto –  wchodzę w świat dorosłych. Ktoś docenił moje umiejętności, zapał i chęci, dał mi szansę   „sprawdzić się w praktyce”,  uznał, że moja praca daje mu korzyść.

Pierwsze doświadczenia zawodowe rozwijają  i  na pewno są  pomocne w  budowaniu świadomości siebie- własnych mocnych stron i ograniczeń.

Środowisko pracy rządzi się innymi prawami niż szkolne czy akademickie. Tu jesteśmy rozliczani z tego, jaką korzyść będzie miał z naszej pracy pracodawca i co wniesiemy, dzięki własnym umiejętnościom do jego firmy.

Zatrudniając pracownika, Szef, spodziewa się  po nim  uczciwego zaangażowania i odpowiedzialnego podejścia do obowiązków (co nikogo nie dziwi). W zamian za to, młody pracownik dostaje  mniej lub bardziej odpowiedzialne zadania, które pozwolą mu zdobyć cenne doświadczenia zawodowe i rozwinąć swe kompetencje –  umiejętność komunikacji, współpracy, pracy  pod presją, pewność siebie. To w przyszłości na pewno zaprocentuje w dalszej karierze.

Co mi to da?

Prócz oczywistych i wymiernych korzyści-  własnych pieniędzy do dyspozycji, które można przeznaczyć zależnie od planów i upodobań, decydując o tym samodzielnie,  czy jest coś jeszcze, co daje  praca wakacyjna czy praca dodatkowa,  połączona z nauką czy studiami?

Sprawdzamy się w działaniu, a każde doświadczenie rozwija nas, oferując zdobycie umiejętności przydatnych nie tylko w dalszej karierze, ale i w życiu. Pracując,  np.  jako sprzedawca wakacyjny czy weekendowy zdobywamy wiedzę o produktach.  Mamy też kontakt z różnymi klientami, „wystawiając się na ekspozycję”. Sytuacje, które są „wyzwaniem” dla młodego pracownika wzbogacą w przyszłości jego  umiejętności autoprezentacji, asertywności, skutecznej komunikacji, czy negocjacji.

Za jakiś czas, mając już takie  kompetencje i kontakty zawodowe, znacznie zwiększamy swoje w szanse na otrzymanie tej wymarzonej  i poważnej pracy. Dla przyszłego pracodawcy informacja o tym, że kandydat do pracy ma już  jakiekolwiek kwalifikacje zawodowe, jest czasem decydująca, bo to świadczy o aktywnej postawie młodego pracownika i jego  pracowitości, przedsiębiorczości i chęci rozwoju.

Na zakończenie…

Praca na wakacje,  to całkiem dobry pomysł dla tych, którzy chcieliby zarobić własne pieniądze, zdobyć  nowe umiejętności i rozwijać się zawodowo w przyszłości. Pierwsza praca, która może rozpocząć  się właśnie w tym czasie, stać się może  trampoliną do kariery zawodowej  po studiach.

Warto odpoczywać w wakacje, ale warto też spożytkować też czas …

Niezależnie do Waszych wyborów –  dużo słonecznych  dni i udanej reszty wakacji.

Czy ta praca jest dla mnie?

Od nadmiaru głowa nie boli…

Jeszcze przed oszałamiającą karierą Internetu i portali społecznościowych, czyli dekadę wstecz, student czy uczeń, poszukując swojej pierwszej pracy, obdzwaniał ogłoszenia w rubryce DAM PRACĘ, chodził od firmy do firmy w studniówkowym garniturze i butach do kompletu, z dokumentami aplikacyjnymi, by osobiście złożyć CV. Później czekał z wypiekami na efekt tych starań.

A różnie z tym bywało. I pół roku, i rok można było tak chadzać na interview, a telefon milczał. Nie było łatwo czasem wejść na rynek pracy, bo i ofert, i firm je oferujących było zdecydowanie mniej.
Dziś sytuacja zmieniła się diametralnie. Coraz częściej to pracodawcy mają trudności, by znaleźć kompetentnego i chętnego do pracy pracownika. A największym wyzwaniem dla młodych, wchodzących na rynek pracy ludzi, jest wybrać tę właściwą spośród nadmiaru ofert.

       Klęska urodzaju

Jak wybrać taką „najbardziej odpowiednią dla mnie”? I co to znaczy „odpowiednia oferta”? Przede wszystkim, to praca zgodna z moją osobowością, uzdolnieniami, temperamentem – jednym słowem, taka, w której się odnajdę, rozwinę i będę dobrze się czuł/a.

Wspominam rozmowę rekrutacyjną, w której kandydat aplikował na stanowisko wymagające kontaktu z klientami. W trakcie tej rozmowy sam stwierdził otwarcie, że kontakt z ludźmi będzie go stresował, „ale coś robić trzeba”… Trzeba, a nawet warto, ale nie wbrew sobie.
I to jest klasyczny przykład niedopasowania oferty do preferencji i predyspozycji kandydata. Gdybym jakimś cudem, tę pracę otrzymał, po krótkim czasie i tak by z niej zrezygnował, a pracodawca szukałby następnego pracownika.

      Poznaj siebie

Zanim zaczniesz szukać pracy, zacznij od poszukiwań samego siebie. Jak/i/a jestem, w czym byłem dobry, co jest moją mocną stroną a nad czym muszę popracować? Zrób uczciwy bilans – „co umiem, z czego jestem dumny, co lubię, a czego absolutnie nie chcę?”.

W tych poszukiwaniach mogą Ci pomóc rodzice, znajomi, doradca zawodowy w szkole czy coach kariery. Zastanów się, w czym byłeś/aś dobry w szkole, jakie przedmioty lubiłeś/aś, z czego miałeś czwórki, piątki czy szóstki? W co lubiłeś się bawić w dzieciństwie i w czym? Naturalne predyspozycje ujawniają się  od najmłodszych lat :))

Np. jeśli lubiłeś przedmioty humanistyczne, a oceny potwierdzały to, że jesteś dobry z angielskiego,  polskiego czy historii, to Twoją mocną stroną może być komunikatywność, analityczny umysł, czy umiejętność opisywania. Gdy  był to W-f, to znaczy, że lubisz ruch, masz energię i odnajdziesz się w dynamicznym miejscu pracy.

Interesujesz się sportem, nie peszy się kontakt z ludźmi (a wręcz przeciwnie:))  to może spełnisz się, pracując dorywczo jako sprzedawca ze sprzętem sportowym, a później  trener osobisty, czy instruktor/ka  sportów walki.
Zdobywając wiedzę o sobie, szybciej i skuteczniej zdobędziesz pacę, w której rozwiniesz naturalne predyspozycje, a przy tym unikniesz niepotrzebnego stresu, wykonując zajęcie,  które  „nie jest dla Ciebie”.

Udanych wyborów zawodowych!
And may the Force be with you!